To będzie prawdziwa perełka w centrum miasta! A raczej szmaragd, bo na Placu Słowiańskim zrobi się naprawdę zielono. – Miejsce, które lata świetności ma za sobą, odzyska blask – zapowiada prezydent Janusz Kubicki.
Na efekty poczekamy jeszcze jeden sezon, bo zakończenie inwestycji jest zaplanowane na maj 2023 roku. – Postaramy się działać na tyle szybko, żeby jak najmniej utrudniać życie mieszkańcom – mówi Mariusz Piskorowski, współwłaściciel firmy Arman Roboty Ziemne. Dziś oficjalnie złożył podpis na umowie, na podstawie której będzie realizowana rewitalizacja Placu Słowiańskiego.
- To już kolejna realizacja firmy w Zielonej Górze – uzupełnia Joanna Małecka, współwłaścicielka. – Efekty naszej pracy można zobaczyć na Dolinie Gęśnika, a lada moment na skwerze przy Placu Pocztowym.
Plac Słowiański na nowo będzie tętnił życiem. Nie bez powodu niegdyś nazywano go Nowym Rynkiem. Spacerowiczów nie zabraknie. Otaczają go gmachy sądu, hotel i wydział prawa UZ, więc okolica powinna zaroić się od studentów. Znajdzie się 10 dodatkowych miejsc parkingowych i stojaki na rowery. – Położymy nową nawierzchnię, wytyczymy place i ścieżki. Stanie tu mała architektura: ławki, całoroczne leżaki, stoliki, krzesła – zapowiada prezydent Janusz Kubicki. – Z pewnością atrakcją dla wielu zielonogórzan będzie fontanna. Pojawią się zdroje uliczne z pitną wodą i automatyczne nawadnianie zieleni.
A będzie co nawadniać! Wśród świeżej trawy zakwitną hortensje, wiśnie pikowane, odpoczniemy w cieniu klonu czerwonego czy magnolii parasolowatej. W takich okolicznościach będzie można sięgnąć po książkę z tutejszej szafki. Miejsce będzie przyjazne również ptakom. Staną tu karmniki i budki lęgowe. Plac będzie monitorowany i wyposażony w energooszczędne oświetlenie LED.
Koszt realizacji inwestycji to 4 mln 425 tys. zł. Ponad 3 mln zł to pieniądze z Unii Europejskiej, 406 tys. z budżetu państwa, a niemal milion ze środków miasta.
Po rewitalizacji placu przyjdzie czas na kolejny etap – postawienie pomnika Ofiar Zbrodni Wołyńskiej. Sfinansuje go Instytut Pamięci i środowiska kresowe.