Okres jesienno - zimowy to czas, w którym bezpieczeństwo niechronionych uczestników ruchu drogowego może być szczególnie zagrożone. Wpływ na to mają różne czynniki: zmienna aura, opady deszczu, poranne mgły, czy też wcześniej zapadający zmierzch. W tym trudnym czasie dbajmy o bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów oraz pamiętajmy, że w razie zdarzenia z ich udziałem, ponoszą oni dużo poważniejsze konsekwencje zdrowotne.

Pieszy na przejściu nie może być nigdy zaskoczeniem dla kierującego, podobnie jak rowerzysta na ścieżce – to stwierdzenie powinno być priorytetem dla każdego kierowcy. Niestety zdarzają się sytuacje, kiedy dochodzi do zdarzeń z udziałem pieszych czy rowerzystów w miejscach, w których powinni oni czuć się bezpiecznie – na przejściu dla pieszych czy też na ścieżce rowerowej. Do potrąceń pieszych dochodzi najczęściej na drogach dwujezdniowych, gdy jeden z kierujących zatrzymał się, aby przepuścić pieszego, a jadący innym pasem nie zatrzymał się w porę lub też nie zauważył pieszego schodzącego z jezdni. Natomiast do potrąceń rowerzystów dochodzi w miejscach gdzie drogi pojazdów mechanicznych i rowerów przecinają się: przy wyjeździe z parkingu czy podczas wjazdu w drogę podporządkowaną.

Pamiętajmy jednak, że nic nie zwalnia niechronionych uczestników ruchu drogowego jakimi są piesi i rowerzyści z zachowania ostrożności, dlatego zanim przejdą na drugą stronę jezdni, powinni się upewnić, że mogą to zrobić w sposób bezpieczny! Rowerzyści natomiast powinni zachować ostrożność widząc pojazd wyjeżdżający lub chcący wjechać w drogę podporządkowaną i zachować czujność zwłaszcza teraz, gdy na drogach wcześniej zapada zmierzch.

Niestety czasami zdarzają się sytuacje, w których pieszemu czy rowerzyście czujności, a kierującemu ostrożności i wtedy właśnie dochodzi do zdarzenia drogowego. Ze względu na niesprzyjającą aurę i wcześnie zapadający zmierzch oraz częste opady, takim specyficznym i przez to trudnym okresem jest właśnie czas jesienno - zimowy. To właśnie teraz, ze względu na gorsze warunki na drogach i ograniczoną widoczność, szczególnie często dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń drogowych z udziałem pieszych lub rowerzystów. Nie inaczej było wczoraj (2 listopada), gdzie na wyznaczonej ścieżce rowerowej został potrącony rowerzysta. Kierujący wyjeżdżający z parkingu nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu rowerzyście i doszło do potrącenia. Na szczęście obrażania okazały się niegroźne i rowerzysta po oparzeniu przez załogę pogotowia ratunkowego wrócił do domu.

Zielonogórscy policjanci zachęcają też do noszenia elementów odblaskowych, kamizelek i stosowania oświetlenia nie tylko przez rowerzystów, ale także przez pieszych. Zasada „widzieć i być widzianym” powinna przyświecać nam wszystkim

Przypominamy:

  1. W czasie złej widoczności, gdy pieszy ma na sobie ubranie w spokojnych szaro-czarnych kolorach i nie posiada na wierzchniej odzieży elementów odblaskowych, kierowca dostrzega go z dużym opóźnieniem.
  2. Pamiętajmy, że w ciemnościach pieszy widzi reflektory samochodu nawet z odległości kilku kilometrów, ale kierowca dostrzeże go dopiero, gdy zauważy sylwetkę człowieka w zasięgu świateł samochodu.
  3. W ciemności, bez elementów odblaskowych, jesteśmy widoczni w światłach mijania z odległości zaledwie 20 – 30 metrów. Jeśli kierowca jedzie prędkością 90 km/h, to pokonuje 25 metrów drogi w ciągu 1 sekundy i nie ma szans na jakąkolwiek reakcję gdy zauważy na swojej drodze pieszego.
  4. Jeśli jednak pieszy wyposażony jest w element odblaskowy, odbijający światła samochodu, kierowca spostrzeże go już z odległości 130 -150 metrów, czyli 5-10 razy szybciej ! To może uratować pieszemu życie.
  5. Powszechne stosowanie elementów odblaskowych w różnej formie - zawieszki, opaski, kamizelki, jaskrawe parasolki - spowoduje, że szansa pieszego na uniknięcie potrącenia w warunkach złej widoczności znacznie wzrośnie, nawet jeśli popełni on błąd np. będzie się poruszał niewłaściwą stroną jezdni.
  6. Prawidłowo noszone odblaski powinny być umieszczone w takim miejscu, aby znalazły się w polu działania świateł samochodowych i były zauważalne dla kierujących nadjeżdżających z obu kierunków (z tylu i z przodu).