Policjanci służby patrolowej zatrzymali mężczyznę, który włamał się do piwnic budynku w centrum miasta. Okazało się, że to ten sam sprawca, który kilka dni temu usłyszał 17 zarzutów za kradzieże z włamaniami. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące przez Sąd Rejonowy w Zielonej Górze.

                Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze odebrał zgłoszenie od mieszkańców bloku w centrum miasta, którzy poprosili o interwencję i poinformowali, że z piwnicy ich bloku dobiega hałas, jakby ktoś próbował dostać się do pomieszczeń piwnicznych. Na miejsce pojechali policjanci służby patrolowej i zauważyli znanego im jako sprawcę włamań na terenie Zielonej Góry 35-letniego mężczyznę, wynoszącego z budynku koła samochodowe.

35-latek na widok policjantów rzucił się do ucieczki, został jednak zatrzymany, obezwładniony i doprowadzony na przesłuchanie do komendy miejskiej. Ponadto na miejscu policjanci ustalili, że zdążył się włamać do dwóch piwnic i wynieść koła samochodowe oraz różne narzędzia i sprzęt turystyczny. Wartość skradzionych przedmiotów to co najmniej 1700 zł.

                Zatrzymany mężczyzna usłyszał dwa zarzuty kradzieży z włamaniem do piwnic. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna ten kilka dni wcześniej był już zatrzymany przez policjantów służby kryminalnej z II komisariatu w Zielonej Górze i usłyszał 17 zarzutów kradzieży z włamaniem do różnych budynków i pomieszczeń na terenie Zielonej Góry. Wartość skradzionych wtedy przedmiotów wyniosła 6500 zł.

                Prokurator Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze wystąpił z wnioskiem do Sądu Rejonowego o tymczasowe aresztowanie mężczyzny, a sąd przychyli się do wniosku i aresztował go na 3 miesiące.