Wczoraj (26 stycznia) w Nowogrodzie Bobrzańskim doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego, w którym śmierć poniósł jeden z kierujących. Podejrzewany o spowodowanie zdarzenia uciekł z miejsca nie udzielając pomocy poszkodowanym i nie powiadamiając służb ratunkowych. Został już zatrzymany, przebywa w szpitalu. Do sprawy policjanci zatrzymali jeszcze cztery inne osoby.
Wczoraj (26 stycznia) około godziny 17.30 na ulicy Żarskiej w Nowogrodzie Bobrzańskim doszło do wypadku drogowego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący BMW mężczyzna, z nieustalonej przyczyny, zjechał nagle na przeciwny pas jezdni, gdzie zderzył się czołowo z nadjeżdżającym fordem, którym podróżowały dwie osoby – mężczyzna i kobieta, a następnie z jadącą za fordem mazdą. Na skutek zderzenia kierujący fordem 57-letni mężczyzna poniósł śmierć na miejscu, natomiast pasażerka pojazdu trafiła do szpitala w Żarach. Kierujący mazdą, nie odniósł obrażeń.
Natomiast kierujący audi mężczyzna oddalił się w nieznanym kierunku, bez powiadomienia służb ratunkowych i udzielenia pomocy poszkodowanym. Natychmiast zarządzono poszukiwania, w których bało udział kilkudziesięciu policjantów, także z psami tropiącymi oraz grupa poszukiwawczo-ratownicza OSP w Jarogniewicach. Około godziny 1.30 dyżurny komendy miejskiej otrzymał zgłoszenie od mieszkańca Nowogrodu Bobrzańskiego, który w zaroślach na jednym z osiedli znalazł leżącego rannego mężczyznę. Tym mężczyzną okazał się kierujący audi uczestnik wypadku, który natychmiast trafił do szpitala, gdzie przebywa pod nadzorem policjantów.
Do prowadzonej sprawy, która ma na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego tragicznego wypadku, zatrzymane zostały jeszcze cztery osoby. Policjanci zabezpieczyli na miejscu zdarzenia niezbędne ślady, a także nagrania z monitoringu, które pomogą ustaleniu przyczyny wypadku.