Midoriyama Cup w Zielonej Górze - ponad 300 karateków i 49 medali ABiRO

2 min czytania
Midoriyama Cup w Zielonej Górze - ponad 300 karateków i 49 medali ABiRO

Młodzi i doświadczeni zjechali do hali przy ul. Amelii na czwartą edycję Midoriyama Cup. Najmłodszy uczestnik miał pięć lat, gospodarze zdobyli 49 krążków, a poziom zapowiada trudne starty przed mistrzostwami.

  • Zobacz jak Midoriyama rozgrzewa Zieloną Górę
  • Poczuj walkę z bliska - zwycięstwa i emocje
  • Wykorzystaj sezon jesienny i obserwuj rozwój klubów

Zobacz jak Midoriyama rozgrzewa Zieloną Górę

W minioną sobotę hala przy ul. Amelii wypełniła się karatekami z całej Polski – ponad 300 zawodników reprezentowało 18 klubów. Turniej organizował klub Akademia Budo i Rozwoju Osobowości (ABiRO) z Dariuszem Hejdukiem na czele. Zmagania odbywały się na czterech matach w konkurencjach Kihon, KATA i Kumite oraz w drużynowym KATA. Najmłodszy uczestnik miał pięć lat.

Organizator podkreślał styl pracy klubu i podejście do treningu, co przyciąga zawodników w różnym wieku.

“Uczymy, że nie pośpiech, a dokładność jest bardzo ważna”
Dariusz Hejduk

Poczuj walkę z bliska - zwycięstwa i emocje

ABiRO wrócił do domu z imponującym dorobkiem 49 medali. Jednym z triumfatorów był Wojciech Łukaszewski, który sięgnął po złoto w kategorii Kumite juniorów młodszych 3 kyu – 1 dan, pokonując w finale Filipa Nahaczewskiego z Głuchołaz. Po zwycięstwie komentował:

“Ciężka walka z dogrywką. Cieszę się”
Wojciech Łukaszewski

Wielu zawodników traktowało turniej jako przetarcie przed większymi imprezami. Kacper Kiczak, który w ubiegłym roku wrócił z Peru ze złotym medalem mistrzostw świata, szykuje się do mistrzostw Europy ITKF w Serbii i wykorzystał start w Zielonej Górze do sprawdzenia formy:

“Tam na pewno będzie wysoki poziom. Chcę zobaczyć, w którym jestem miejscu i jakie błędy muszę wyeliminować, by za miesiąc było dobrze”
Kacper Kiczak

Nie brakowało też debiutów i szybkich postępów — przykładem Aleksander Maciejewski z ABiRO, który zaczyna trenować od roku i indywidualnie zdobył dwa srebrne medale. O motywacjach początkujących zawodników mówił prosto:

“Żeby móc się obronić”
Aleksander Maciejewski

Wykorzystaj sezon jesienny i obserwuj rozwój klubów

Sędzia główny zawodów, Paweł Kasperkiewicz, podkreślił rangę imprezy w krajowym kalendarzu i jej cykliczny charakter.

“I jest jednym z ważniejszych w Polsce, który odbywa się cyklicznie”
Paweł Kasperkiewicz

Midoriyama Cup otworzył sezon jesienny dla wielu klubów i zawodników. Dla mieszkańców Zielonej Góry to też okazja, by zobaczyć lokalne talenty na żywo i śledzić, które osoby będą reprezentować region na większych międzynarodowych arenach. Organizatorzy zapowiadają utrzymanie formuły i kontynuację imprezy w kolejnych latach.

na podstawie: UM Zielona Góra.

Autor: krystian