Wirtualna rzeczywistość staje się coraz bardziej popularna i już niemal każdy z nas miał okazję gdzieś ją wypróbować – czy to w sklepie z elektroniką, czy galerii sztuki. Oczywiście VR aplikacje kojarzone są przede wszystkim z gamingiem i najnowszymi produkcjami, kwalifikującymi się do elektronicznej rozrywki, jednak to nie jedyna dziedzina, w której gogle VR sprawdzają się doskonale. Sprawdźmy gdzie są najchętniej wykorzystywane i jaki jest ich potencjał!
VR aplikacje – dla graczy i miłośników filmu
Najważniejszą i najbardziej rozległą grupą, która do celów prywatnych korzysta z gogli VR, są oczywiście gracze. To oni, ze względu na otwartość na najnowocześniejsze technologie i chęć korzystania z tego, co na rynku najlepsze, najchętniej zaopatrują się w technologię VR. I mają ku temu powody, jakie dają zarówno producenci sprzętu komputerowego, jak również konsolowego – budżetowe gogle VR, np. te od Sony, to obecnie koszt około 1000 zł, a trzeba uczciwie przyznać, że jakość, jaką sobą reprezentują, jest naprawdę zadowalająca. Pojawia się przy tym coraz więcej ciekawych tytułów, które robią wrażenie – zarówno jeżeli chodzi o samą rozgrywkę, jak również doznania audiowizualne.
VR aplikacje dedykowane są także miłośnikom kina. Mogą oni coraz więcej filmów oglądać za pomocą technologii VR, co również ma ogromny wpływ na ich doznania. Nawet kiepski film może w goglach prezentować się zupełnie inaczej i zrobić niemałe wrażenie!
Marketing i sprzedaż
Nie ulega wątpliwości, że aplikacje VR to prawdziwa przyszłość marketingu i prawdopodobnie klucz do sukcesu wielu przedsiębiorstw. Dzięki możliwościom, jakie dają, pozwolą właścicielom firm tworzyć niezwykle rozbudowane i bardzo efektywne kampanie marketingowe, które umożliwią zdobywanie większej liczby klientów niż do tej pory. Wynika to przede wszystkim z faktu, że wirtualna rzeczywistość angażuje, daje niesamowite wrażenie i sprawia, że człowiek dużo lepiej chłonie bodźce, jakie do niego docierają. A to daje większy potencjał marketingowy.
Oczywiście mówienie o tym, że VR to przyszłość marketingu jest trochę nietrafione, ponieważ… ta przyszłość już nadeszła! Okazuje się bowiem, że wielu producentów wykorzystuje, w mniejszym lub większym zakresie, technologie VR w działaniach marketingowych. Za przykład wystarczy wziąć chociażby Volvo, które pozwoliło swoim potencjalnym klientom na wirtualną przejażdżkę autem albo IKEA, która wykorzystała aplikacje VR do dopasowywania mebli dla swoich klientów. A możliwości jest przecież o wiele więcej!
Projektowanie i architektura
Gogle VR czynią cuda, ukazując nam inną rzeczywistość, a nawet… przyszłość. Z takiego założenia można wyjść, obserwując branże, w których tworzy się projekty – np. domów czy wnętrz. Dzięki aplikacjom VR możliwe jest stworzenie wirtualnego prototypu, dzięki któremu potencjalny klient zobaczy, jak prezentować się będzie budynek albo pomieszczenie i w ten sposób nie będzie musiał wytężać swojej wyobraźni. To z kolei przyczyni się do podjęcia przez niego szybszej decyzji. Lepiej zobaczyć gotowe wnętrze na żywo, niż zdjęcia projektów, prawda?
Czy to wszystko?
Oczywiście podane wyżej przykłady to nie wszystko, czego można oczekiwać od rozwoju wirtualnej rzeczywistości. VR aplikacje mają ogromny potencjał również w zakresie rozwoju medycyny, systemów wojskowych i w wielu innych dziedzinach. Pewne jest, że rozwój tej technologii będzie dla nas niezwykle korzystny – niezależnie od tego, czy mówimy o praktycznych, codziennych rozwiązaniach, rozwoju swojego biznesu, czy też rozrywce. Warto więc już teraz sprawdzić, na czym polega fenomen VR i przygotować się na nadejście rewolucji, która prędzej czy później może nastąpić.
