Pomimo wysokich kar za jazdę w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających oraz pomimo stwarzania takim zachowaniem zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego, wciąż znajdują się osoby, które w takim stanie wsiadają za kierownicę. Wśród nich są także osoby, które prowadzą, będąc nawet w stanie upojenia alkoholowego. Jeden z takich kierujących, mając niemal 3 promile, potrącił pieszego na przejściu.

Zielonogórscy policjanci przestrzegają przed wsiadaniem za kierownicę po alkoholu. Miniony weekend pokazał, że mimo dotkliwych kar za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, cały czas po naszych drogach jeżdżą pijani kierowcy. Nie odstrasza ich nawet groźba 2 lat pozbawienia wolności, ani zakaz prowadzenia pojazdów na 3 lata czy wysoka grzywna – 5 tysięcy złotych. Siadają za kierownicę często w stanie upojenia alkoholowego, powodując poważne zagrożenie bezpieczeństwa na drogach.

W minioną sobotę (09.09) policjanci ruchu drogowego zatrzymali na gorącym uczynku 38-letniego mieszkańca Nowej Soli, który kierował samochodem marki Chrysler będąc w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna miał niemal 3 promile i będąc w takim stanie potrącił na jednym z zielonogórskich osiedli pieszego znajdującego się na przejściu, a następnie spowodował kolizję z innymi pojazdami. Ponadto okazało się, że ma on orzeczony zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych za wcześniejszą jazdę po alkoholu.

Z kolei w niedzielę w nocy, policjanci ruchu drogowego zatrzymali na ulicy Jagiełły innego kierującego, 40-latka, który jechał samochodem marki Kia mając niemal 2,5 promila. Gdy wysiadł, ledwie trzymał się na nogach.

Pamiętajmy jednak, że wsiadanie za kierownicę po alkoholu zagraża bezpieczeństwu innych, co jest szczególnie bulwersujące, gdy będąc w takim stanie, kierujący przewozi swoich najbliższych lub powoduje zagrożenie bezpieczeństwa pieszych. Zielonogórscy policjanci planują w najbliższym czasie wzmożone kontrole stanu trzeźwości zwłaszcza, że w mieście trwa obecnie święto wina.