Zielonogórscy policjanci ruchu drogowego podczas minionego weekendu zatrzymali dwóch kierujących, którzy w obszarze zabudowanym jechali z prędkością ponad 50 km/h powyżej wyznaczonego limitu. Obydwaj kierujący mają zatrzymane prawa jazdy. Jeden z nich przyjął mandat karny, drugi odmówił, więc wniosek o jego ukaranie trafi do sądu.
Przekraczanie dozwolonej prędkości to niestety powszechny „grzech” kierujących pojazdami w naszym kraju. Mimo zaostrzenia przepisów, wciąż znajdują się amatorzy szybkiej jazdy, którzy często mają dla policjantów najróżniejsze „powody” swojego zachowania. Kierujący opowiadają policjantom historie o nagłych zdarzeniach losowych czy członkach rodziny w szpitalach. Czasem tłumaczą, że śpieszą się po dzieci. Niestety w tym pośpiechu zapominają, że przekraczając tak znacznie prędkość, zwłaszcza w obszarze zabudowanym, narażają nie tylko swoje życie i zdrowie, ale także innych uczestników ruchu drogowego. W 2015 roku w naszym kraju zaostrzone zostały przepisy w tym zakresie i za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 51 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym policjanci mają obowiązek zatrzymać kierującemu prawo jazdy, a starosta wydaje decyzję administracyjną o zatrzymaniu uprawień na 3 miesiące.
Pomimo dość dużej dolegliwości jaką jest niemożność prowadzenia pojazdów przez 3 miesiące, znajdują się kierujący, którzy ryzykują lekceważąc, a czasami w rażący sposób łamiąc przepisy zagrażając bezpieczeństwu innych użytkowników ruchu drogowego. W sobotę (06.01) aż dwóch amatorów szybkiej jazdy zostało zatrzymanych przez zielonogórskich policjantów ruchu drogowego. Na ulicy Wojska Polskiego w Zielonej Górze przed godziną 9.00 38-latek kierujący Audi jechał z prędkością 106 km/h. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, ukarali go również mandatem w wysokości 1500 zł i przyznali 13 punktów karnych. Tego samego dnia po południu o godzinie 15.30 na Trasie Północnej kierujący Volkswagenem jechał z prędkością 127 km/h, w miejscu gdzie dopuszczalna jest prędkość 70 km/h. Mężczyzna nie przyjął mandatu karnego i wniosek o jego ukaranie zostanie wysłany do sądu. Prawo jazdy zostało jednak administracyjnie zatrzymane przez policjantów.
Jednakże biorąc pod uwagę dłuższą perspektywę czasową, zielonogórscy policjanci ruchu drogowego widzą poprawę w zachowaniu kierujących - czyli zaostrzenie przepisów działa. W 2022 roku, za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h ponad dozwolony limit w obszarze zabudowanym, policjanci zatrzymali w zielonogórskim powiecie 181 praw jazdy. Natomiast w roku 2023 tylko 99 przy podobnej liczbie prowadzonych działań i kontroli drogowych.
Dla przypomnienia:
Zgodnie z przepisami ruchu drogowego początek obszaru zabudowanego jest wyznaczony znakiem drogowym D-42, przedstawiającym szereg czarnych domów na białym tle. Koniec obszaru zabudowanego określa znak drogowy D-43, czyli przekreślone czerwoną linią domy szeregowe na białym tle.
Znak D-42 informuje o rozpoczęciu obszaru zabudowanego, gdzie kierujący może spodziewać się wzmożonego ruchu pieszych czy kierujących jednośladami. Jednocześnie ten znak drogowy informuje użytkowników dróg, że na tym terenie obowiązuje prędkość do 50 km/h. W przypadku, gdy pod znakiem „obszar zabudowany” jest ustawiony dodatkowy znak np. B-33, wtedy prędkość w obszarze zabudowanym jest określona właśnie na tym znaku. Może to być podwyższenie prędkości np. do 60km/h, jak i zmniejszenie prędkości do 40 km/h. Może się również zdarzyć osobny znak B-33, który ogranicza prędkość na poszczególnych ulicach już na obszarze zabudowanym – taka sytuacja ma miejsce na Trasie Północnej, gdzie znak pozwala na jazdę do 70 km/h.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, kierującemu, który porusza się z prędkością większą o ponad 50 km/h ponad wyznaczony limit, policjanci obligatoryjnie zatrzymują uprawnienia do kierowania na 3 miesiące. Taka informacja trafia do starosty, który wydaje decyzję administracyjną o zatrzymaniu uprawnień na 3 miesiące.