Zielonogórzanie zatrzymani po kradzieży Lupo i roweru w Nowogrodzie Bobrzańskim

Kradzież auta w Zielonej Górze i skradziony rower w Nowogrodzie Bobrzańskim zakończyły się szybkim zatrzymaniem: policja odzyskała oba pojazdy, a dwaj mieszkańcy Zielonej Góry usłyszeli zarzuty. Jeden z nich odpowie dodatkowo za szereg kradzieży w sklepach.
- Zielona Góra i Nowogród Bobrzański: policja odzyskuje skradzione rzeczy i zatrzymuje podejrzanych
- Weź to na serio Zielono Górzanie — dwóch zatrzymanych, więcej zarzutów wobec jednego z nich
Zielona Góra i Nowogród Bobrzański: policja odzyskuje skradzione rzeczy i zatrzymuje podejrzanych
Na posterunku policji w Nowogrodzie Bobrzańskim zgłoszono kradzież roweru — złodzieje przecięli linkę zabezpieczającą i zabrali jednoślad. Funkcjonariusze kryminalni z II Komisariatu Policji oraz komendy miejskiej przejrzeli monitoring z okolic zdarzenia i na jednym z zapisów zauważyli niewielkiego Volkswagena Lupo poruszającego się w czasie kradzieży.
Śledczy dotarli do właścicielki auta, mieszkanki Zielonej Góry, która była zdziwiona wizytą policjantów — dopiero wtedy uświadomiła sobie, że jej samochód zniknął sprzed domu. Kobieta wyjaśniła, że z powodu awarii zamków pojazd był otwarty, a kluczyki leżały w schowku. Wartość skradzionego samochodu oszacowała na około 3 000 zł i zdecydowała się złożyć zawiadomienie o kradzieży.
Zanim zgłoszenie dotarło do komendy, policjanci namierzyli osoby poruszające się tym samochodem i zatrzymali je. Wewnątrz Lupo znaleziono skradziony rower — jednoślad, który wcześniej został zgłoszony w Nowogrodzie Bobrzańskim, przewożono w środku auta.
Weź to na serio Zielono Górzanie — dwóch zatrzymanych, więcej zarzutów wobec jednego z nich
W wyniku działań zatrzymano dwóch mężczyzn, obaj z Zielonej Góry, w wieku 30 i 40 lat. Policja znała ich wcześniej z wcześniejszych interwencji. 30-latek usłyszy dodatkowe zarzuty związane z kilkoma kradzieżami sklepowymi.
Śledczy ustalili, że w połowie maja ten 30-letni mężczyzna ukradł w drogerii w centrum miasta elektryczne szczoteczki o łącznej wartości ponad 1 300 zł. 1 czerwca przeciął zabezpieczenie hulajnogi elektrycznej stojącej przed lokalem na deptaku i odjechał nią. Dwa dni później, 3 czerwca, w jednym ze sklepów spożywczych na deptaku ukradł elektroniczne papierosy i akcesoria o łącznej wartości blisko 4 500 zł.
Policjanci ustalili też, że po każdej z tych kradzieży podejrzany zmieniał ubranie, żeby utrudnić identyfikację, jednak działania śledczych i zapisy z kamer monitoringu pozwoliły na zebranie materiału dowodowego.
Obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty kradzieży; za takie przestępstwo kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. 30-latek dodatkowo odpowie za kradzieże sklepowe, a do sądu trafią nagrania z monitoringu jako dowody w sprawie.
Informacje o zdarzeniu przekazała Policja.
Na podst. Policja Zielona Góra
Autor: krystian