Paser zatrzymany w Zielonej Górze - policja odzyskała skradzionego Citroena w Sulechowie

Mundurowi z zielonogórskiej komendy odnaleźli samochód i zatrzymali 29-latka podejrzanego o paserstwo; grozi mu do 7,5 roku więzienia.
- Zielona Góra wyjaśnia sprawę kradzieży aut
- Sprawdź jak doszło do zatrzymania i co ustalili policjanci
Zielona Góra wyjaśnia sprawę kradzieży aut
Pod koniec sierpnia do zielonogórskich funkcjonariuszy zgłosił się właściciel Citroena, który zawiadomił o kradzieży pojazdu z posesji. Jak informuje zielonogórska komenda policji, kryminalni i wywiadowcy zabezpieczyli nagrania z monitoringu i prowadzili intensywne działania operacyjne. W toku pracy śledczy powiązali tę sprawę z wcześniejszą kradzieżą Skody; w ubiegłym tygodniu policja zatrzymała już jednego mężczyznę podejrzanego o kradzież samochodu.
Sprawdź jak doszło do zatrzymania i co ustalili policjanci
Kilkanaście dni po zgłoszeniu kryminalni ustalili tożsamość 29-latka i zatrzymali go na terenie jednej z posesji w Sulechowie. Przy zatrzymanym funkcjonariusze znaleźli skradzionego Citroena - pojazd poruszał się z tablicami rejestracyjnymi przypisanymi do innego auta, a właściwe tablice leżały w bagażniku. Mężczyzna usłyszy zarzuty paserstwa w warunkach recydywy, prowadzenia pojazdu pomimo sądowego zakazu oraz kierowania autem z tablicami nieprzypisanymi do pojazdu. Za te przestępstwa grozi mu do 7,5 roku pozbawienia wolności.
Działania policjantów z Zielonej Góry pozwoliły nie tylko odzyskać samochód, lecz także zatrzymać kolejną osobę powiązaną ze sprawami kradzieży aut - przykład determinacji i operacyjnej konsekwencji, o których informuje miejscowa komenda. Teraz decyzję o dalszym wymiarze kary podejmie sąd.
na podstawie: KMP w Zielonej Górze.
Autor: krystian