W firmach, urzędach i innych instytucjach bardzo częstym widokiem są dystrybutory wody. Czy jednak woda z dystrybutora jest zdrowa? Według specjalistów nie zawsze.
Woda z dystrybutora nie zawsze jest dla nas dobra
Jeśli ochoczo częstujecie się wodą z dystrybutora zawsze wtedy, gdy widzicie go w zasięgu swojego wzroku, to niestety może to nie być najlepszy odruch. Specjaliści przestrzegają, że nie każda woda z dystrybutora będzie miała taką samą - mianowicie dobrą - jakość. Zanim zdecydujemy się na napełnienie plastikowego kubeczka powinniśmy sprawdzić skąd pochodzi napój, który chcemy spożyć.
Tylko sprawdzone źródła
Woda z dystrybutorów jest bez wątpienia wygodnym sposobem na dostarczenie niezbędnego do życia napoju wszystkim pracownikom. Jednak, gdy przy jej zakupie zwracamy uwagę tylko na cenę, możemy doprowadzić do poważnych konsekwencji dla zdrowia naszych pracowników lub kontrahentów, którym oferujemy wodę z baniaka.
Zamawiając galon wody warto robić to tylko u firm, które posiadają znane atesty na jakość swojego produktu. Najlepiej również zapoznać się z opiniami innych klientów danej firmy. Dzięki czemu będziemy z większym prawdopodobieństwem mogli spodziewać się lepszej jakości wody i usług w zakresie jej dostarczania.
Filtrowanie i bakterie
Aby woda była zdatna do spożycia musi być uzdatniona i przejść szereg testów, które potwierdzą jej odpowiednie właściwości fizykochemiczne i mikrobiologiczne. Jednak uzdatnianie wody to nie jedyny proces, jakiemu musi zostać poddany ten kluczowy dla nas napój, zanim trafi do naszych kubków. Wiele firm, chcąc wygenerować oszczędności w procesie produkcji, bagatelizuje kwestie filtrowania wody. Warto jednak wiedzieć, że zanieczyszczenia, które mogą wpływać niepozytywnie na chemiczne i fizyczne właściwości wody, może powodować nawet sama natura.
Woda przechowywana w baniaku jest doskonałym środowiskiem do rozwoju bakterii legionella pneumophilia. Unikniemy ich niekorzystnego wpływu na nasze zdrowie, jeśli będziemy mieli pewność, że firma udostępniającą dystrybutory regularnie je czyści.
Coraz bardziej popularną alternatywą dla baniaków są również źródełka wody pitnej, które pojawiają się w szkołach i instytucjach publicznych (dowiedz się więcej).
