Policjanci z posterunku w Nowogrodzie Bobrzańskim zatrzymali 2 osoby z narkotykami – w sumie zatrzymani mieli prawie 120 gramów zakazanych substancji. Policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji zatrzymali kierującego pod wpływem narkotyków, który w samochodzie miał dodatkowo ponad 30 gramów metamfetaminy.

Zielonogórscy policjanci od wielu już lat prowadzą intensywne i skuteczne działania zatrzymując dilerów czy osoby posiadające narkotyki i eliminując z rynku znaczne ilości środków odurzających oraz różnych substancji psychotropowych. Policjanci od wielu lat mają dobre rozpoznanie środowiska, a także ujawniają zabronione substancje dzięki swojej wiedzy i dociekliwości. To właśnie dobre rozpoznanie przestępczego środowiska, doświadczenie i skuteczna praca śledcza, pozwoliły na zatrzymanie 3 osób w Nowogrodzie Bobrzańskim, a także kierującego, który nie dość, ze jechał będąc pod działaniem środków odurzających to jeszcze miał przy sobie ponad 30 gramów środków odurzających.

Policjanci z Posterunku w Nowogrodzie Bobrzańskim podczas nocnej służby patrolowali okolice garaży, gdy w oddali zauważyli przy jednym z nich mężczyznę. Postanowili sprawdzić co robi on w odludnym miejscu o tak późnej porze. Wylegitymowali go, a następnie razem z nim weszli do otwartego garażu. Wewnątrz zastali jeszcze innego mężczyzę. W garażu unosiła się woń świeżo palonej marihuany. Policjanci podczas sprawdzania znaleźli przy mężczyznach około 90 gramów marihuany oraz ponad 25 gramów amfetaminy.

Z kolei mundurowi z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji zatrzymali do kontroli znany im samochód, którym kierował mężczyzna będący w zainteresowaniu policjantów. W trakcie kontroli okazało się, że 33-latek prowadzi będąc pod wpływem środków odurzających, a policjanci znaleźli przy nim dodatkowo torbę z zawartością ponad 30 gramów metamfetaminy. Mężczyzna został zatrzymany.

Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków za co według Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi kara pozbawienia wolności od roku do nawet 10 lat