Elektronik świętuje 80 lat - uczniowie, nauczyciele i Bachusik na jubileuszowej gali

Na auli Uniwersytetu Zielonogórskiego zabrzmiały śmiechy, anegdoty i dźwięk starych radiotelewizorów — bo tak wspominają swoją szkołę absolwenci „Elektronika”. W Zielonej Górze spotkali się roczniki sprzed dekad, byli dyrektorzy i samorządowcy, a na dziedzińcu pojawił się mały symbol, który ma przypominać o szkolnej tradycji. To święto nie tylko wspomnień, ale też podziękowań i przekazu pokoleń.
- Gala, bal i spotkania po latach
- Historia i rola szkoły w Zielonej Górze
- Uznania, nagrody i symboliczne odsłonięcie Bachusika-Elektronikusa
Gala, bal i spotkania po latach
W auli Uniwersytetu Zielonogórskiego zebrały się setki byłych uczniów, nauczycieli i sympatyków szkoły, by uczcić 80. rocznicę placówki. Wspólne zdjęcia, rozmowy o warsztacie i reminiscencje o naprawianiu starych odbiorników – to tematy, które pojawiały się najczęściej. Część absolwentów przyjechała z tradycją spotkań sięgającą lat 90. – jak ten z rocznika 1977, który opowiadał o klasie specjalizującej się w elektrotechnice i telewizji. Wieczór zakończył się balem absolwentów, podczas którego rozmowy o dawnych projektach przeplatały się z planami na dziś.
“To nie tylko szkoła, to społeczność”
— Jarosław Matujzo
Historia i rola szkoły w Zielonej Górze
Korzenie placówki sięgają pierwszej połowy XX wieku. Budynek przy ul. Bema 2 powstał jako zakład obróbki drewna w latach 20. XX wieku, a w 1928 roku został zaadaptowany na potrzeby szkoły. Po pożarze w 1929 roku obiekt odbudowano i w kolejnych dekadach pełnił różne funkcje – od niemieckiej szkoły rzemieślniczej po szpital wojskowy. Po wojnie, w 1945 roku, w tym miejscu uruchomiono Publiczną Szkołę Zawodową; pierwszym dyrektorem był Jerzy Miterski.
Współczesna forma placówki pojawiła się po połączeniu kilku szkół zawodowych i od 1 września 2002 roku działa w obecnym kształcie. W wyniku reform w 2018 roku otrzymała nazwę CKZiU nr 2 „Elektronik”, a jej siedziba znajduje się przy ul. Staszica 2. Przez dekady szkoła szkoliła specjalistów dla lubuskich firm, a wielu absolwentów kontynuowało naukę na miejscowych uczelniach czy zakładało własne przedsiębiorstwa — przypominał podczas uroczystości prezydent Marcin Pabierowski.
Nie brakowało też trudnych rozdziałów. Wśród dawnych nauczycieli był m.in. Edward Kula, skazany w 1951 roku za próbę nauczania historii w sposób niezgodny z ówczesną narracją. W powojennych dekadach w murach szkoły rodziły się inicjatywy niepodległościowe i harcerskie, które zapisały się w pamięci miasta.
“Ta szkoła ma duszę”
— Stanisław Rogulski
Uznania, nagrody i symboliczne odsłonięcie Bachusika-Elektronikusa
Obchody były też momentem formalnych wyróżnień. Specjalne nagrody z rąk prezydenta otrzymali: Jarosław Matujzo, Renata Zaurska-Skrzypczak i Mariusz Kmiećkowiak. Medalami wyróżniono: Wiesławę Katolik, Krystynę Komorowską, Romana Pikosza i Andrzeja Gazdę. Te gesty miały podkreślić długą pracę pedagogiczną i wkład w rozwój szkolnictwa zawodowego w regionie.
Symbolicznym akcentem była zbiorowa inicjatywa – ponad sto osób dołożyło się do powstania figurki nazwan ej przez społeczność Bachusikiem-Elektronikusem. Figura, zaprojektowana z przymrużeniem oka, ma towarzyszyć kolejnym pokoleniom i stać się rozpoznawalnym elementem tożsamości szkoły.
“Jest taki jak szkoła – nowoczesny, z nutką humoru”
— Jarosław Matujzo
Uroczystości 80-lecia pokazały, że CKZiU nr 2 „Elektronik” wciąż pełni funkcję miejsca, gdzie praktyczny zawód łączy się z pamięcią o przeszłości i energią kolejnych roczników. Wspomnienia, nagrody i drobny, zabawny posąg mają przypominać, że szkoła żyje w ludziach, którzy przez nią przeszli.
na podstawie: Urząd Miasta.
Autor: krystian