Zielonogórscy kryminalni uzyskali informacje, które doprowadziły do ustalenia miejsca pobytu i zatrzymania mężczyzny podejrzanego o kradzież laptopów o wartości blisko 140 tysięcy złotych z jednej z firm. Zatrzymanie było możliwe dzięki współpracy z policjantami z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. Decyzją zielonogórskiego Sądu Rejonowego, podejrzany został aresztowany na 3 miesiące.
2 czerwca do komendy miejskiej policji zgłosił się przedstawiciel jednej z zielonogórskich firm komputerowych, który poinformował, że były pracownik najprawdopodobniej wyniósł sprzęt o wartości ponad 100 tysięcy złotych. Jak wynikało z relacji zgłaszającego, 31-letni pracownik otrzymał wypowiedzenie, ale jeszcze przez dwa tygodnie świadczył pracę na rzecz firmy i to prawdopodobnie wtedy wyniósł kilkanaście komputerów o wartości blisko 140 tysięcy złotych. Przedstawiciel firmy przekazał policjantom, jako dowód w sprawie, nagrania z monitoringu zainstalowanego w pomieszczeniach.
Zielonogórscy kryminalni od razu po uzyskaniu ej informacji przystąpili do działań i bardzo szybko okazało się, że 31-latek wyjechał z miasta. Policjanci ustalili, że ukrywał się na terenie województwa pomorskiego. W wyniku prowadzonych działań, zielonogórscy kryminalni przekazali informacje o miejscu pobytu 31-latka, a policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku, na prośbę funkcjonariuszy operacyjnych zatrzymali go i przekazali do Zielonej Góry.
W trakcie prowadzonego postępowania okazało się, że mężczyzna zdążył już sprzedać większość skradzionego sprzętu, miedzy innymi na różnych internetowych aukcjach, a ponadto jak twierdził przekazał sprzęt znajomym z różnych rejonów Polski. 31-latek usłyszał zarzuty kradzieży, za co według kodeksu karnego grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat. Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, odmówił składania wyjaśnień. Materiał dowodowy zebrany w sprawie pozwolił prokuratorowi na wystąpienie z wnioskiem tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Sąd Rejonowy w Zielonej Górze aresztował 31-latka na 3 miesiące.