Doskonali w pracy, skuteczni także po służbie – tak w skrócie można opisać kilka ostatnich dni pracy zielonogórskich policjantów. Nie tylko realizując zadania służbowe zatrzymują sprawców przestępstw czy osoby poszukiwane, ale także w czasie wolnym w różnych miejscach miasta nie wahają się podejmować działań, zaskakując w ten sposób zatrzymywane osoby.
Zatrzymywanie osób poszukiwanych jest jednym z najbardziej pracochłonnych zadań Policji. W ciągu roku zielonogórscy funkcjonariusze prowadzą nawet kilkaset spraw dotyczących poszukiwania osób na zlecenie sądów i prokuratur do prowadzonych spraw lub do odbycia kary pozbawienia wolności. Zatrzymywaniem osób poszukiwanych w swojej codziennej służbie zajmują się policjanci wszystkich pionów: prewencji, ruchu drogowego, ale rolę wiodącą odgrywają policjanci z Wydziału Kryminalnego wchodzący w skład Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób komendy miejskiej w Zielonej Górze, którzy rocznie prowadzą nawet kilkaset takich spraw.
W związku z tak dużą liczbą osób poszukiwanych bardzo ważne jest aby policjanci prowadzący działania dobrze znali osoby, których szukają bo jak się okazuje, często mogą spotkać je w różnych miejscach i w najbardziej nieoczekiwanym momencie na przykład podczas zakupów. Tak było właśnie w środę (14 grudnia), kiedy to policjant służby patrolowej komisariatu w Sulechowie - starszy posterunkowy Mateusz Machnik, zauważył podczas zakupów osobę poszukiwaną. Nie zastanawiał się ani chwili, porzucił zakupy i natychmiast zatrzymał 42-letniego mężczyznę, który był poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Zielonej Górze do odbycia kary aresztu.
O tym, że policjantem jest się cały czas, nawet w czasie wolnym od pracy, przekonał nas tego samego dnia inny policjant, pracujący na co dzień w Komendzie Miejskiej Policji w Zielonej Górze, dając tym samym świadectwo niezwykłej czujności. W czasie wolnym od służby, jadąc przez centrum miasta, zauważył na jednej z ulic mężczyznę, o którym wiedział, że jest poszukiwany. Policjant natychmiast zaparkował swój samochód i rozpoczął obserwację mężczyzny. Jednocześnie powiadomił dyżurnego policji i swoich kolegów służby patrolowej, aby przyjechali go wspomóc. W pewnym momencie mężczyzna, którego obserwował policjant zbliżył się do przystanku, a następnie chciał wsiąść do autobusu. Policjant uniemożliwił mu to. Po sprawdzeniu okazało się, że 39-leti mężczyzn jest rzeczywiście poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Zielonej Górze.