Anna Balińska z magistratu triumfuje na Pucharze Europy w karate

2 min czytania
Anna Balińska z magistratu triumfuje na Pucharze Europy w karate

Pracuje za biurkiem, a po godzinach wskakuje w kimono i wygrywa międzynarodowe turnieje — tak wygląda sportowe życie jednej z mieszkanek Zielonej Góry. W Bukareszcie zdobyła trofeum, które przywiozła sobie w prezencie na Mikołajki. W urzędniczym mundurze liczy cyfry, na macie liczy strategie.

  • Triumf na Pucharze Europy IKO w Bukareszcie
  • W Zielonej Górze łączy urzędniczą skrupulatność z pasją do sportów walki

Triumf na Pucharze Europy IKO w Bukareszcie

Z zawodów w rumuńskiej stolicy wróciła z pucharem i przekonaniem, że wysiłek opłaca się na obu frontach. Zielonogórzanka Anna Balińska rywalizowała w karate kyokushin w kategorii poniżej 55 kg i w swoim turniejowym etapie nie dała przeciwniczkom szans. W imprezie organizowanej przez IKO wzięło udział blisko 900 zawodników z całej Europy.

“Pokonałam wszystkie przeciwniczki, swoje walki wygrywałam jednogłośnie. Poziom zawodów był bardzo wysoki”

  • Anna Balińska

Zwycięstwo nastąpiło podczas konkursów rozgrywanych na początku grudnia — zawodniczka określiła to jako udany prezent na Mikołajki. To był jej czwarty start w tym roku; każda kolejna impreza potwierdza, że systematyczne treningi przynoszą rezultaty.

W Zielonej Górze łączy urzędniczą skrupulatność z pasją do sportów walki

Na co dzień Anna Balińska pracuje w dziale finansowym magistratu — koleżanki z biura mówią o niej, że potrafi całkowicie się skupić na zadaniach. Ten sam analityczny umysł, jak tłumaczy, wykorzystuje także na macie, układając strategię walki. Po drodze z kickboxingu przerzuciła się na karate, ale nie zamyka się na nowe wyzwania - interesuje ją też MMA.

“Głowa pracuje w obu dziedzinach”

  • Anna Balińska

W planach ma nie tylko starty, lecz także dzielenie się wiedzą — zawodniczka myśli o założeniu klubu w mieście, gdzie prowadziłaby zajęcia dla dzieci. Pod jej okiem trenuje też córka, która łączy karate z akrobatyką.

Kolejny występ Balińskiej zaplanowany jest na 10 stycznia we Wrocławiu.

Na koniec kilka praktycznych uwag - mieszkaniec może odnieść z tego więcej niż sam wynik w tabeli. Sukcesy jednej z urzędniczek pokazują, że w Zielonej Górze działają ludzie łączeni obowiązki zawodowe z aktywnością sportową, a powstanie lokalnego klubu oznaczałoby nowe możliwości treningowe dla dzieci i dorosłych. Jeśli ktoś chce zobaczyć walki na żywo lub wspierać zawodniczkę, warto notować daty występów — najbliższa okazja to 10 stycznia we Wrocławiu.

na podstawie: Urząd Miasta.

Autor: krystian