Policjanci służby patrolowej zatrzymali dzisiaj w nocy po pościgu kierującego, który nie chciał zatrzymać się do kontroli drogowej. Mężczyzna był poszukiwany, a także miał zakaz prowadzenia pojazdów.

                Przed godziną 1 w nocy, policjanci pełniący służbę na terenie Zielonej Góry jadąc ulicą Prostą, zauważyli z daleka samochód marki renault Laguna, który bardzo szybko przejechał przez rondo na ul. Zacisze i pojechał w kierunku ul. Foluszowej. Policjanci postanowili to sprawdzić i ruszyli w kierunku, którym oddalał się samochód.  W chwilę później, gdy policjanci zauważyli ten samochód na ul. Osadniczej, podjechali bliżej i włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, dając tym samym kierującemu znak do zatrzymania. Kierujący jednak nie zareagował i zaczął przyspieszać uciekając przed policjantami.

                Policjanci natychmiast poinformowali o sytuacji dyżurnego komendy miejskiej i ruszyli w pościg za uciekającym. Kierujący renaultem jechał ulicami Foluszową, zacisze, wojska Polskiego, Az do wyjazdu na drogę krajową K32 w kierunku Krosna Odrzańskiego. Przez cały czas nie reagował na sygnały z policyjnego radiowozu, a uciekając rozwijał nadmierna prędkość. W pewnym momencie, policjanci zauważyli, że spod samochodu zaczynają się wydobywać iskry i pojazd zwalnia, aż wkrótce zjechał na pobocze.  Mundurowi próbowali zablokować pojazd, ale ten zjechał do lasu i po chwili, po zatrzymaniu kierujący wyskoczył z niego i próbował uciekać. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali kierującego, którym okazał się 28-letni mieszkaniec powiatu zielonogórskiego.  W samochodzie, jako pasażerka, jechała z nim 22-letnia kobieta.

                Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że 28-latek jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Zielonej Górze, a ponadto ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.  Ponadto policjanci ustalili, że jadąca z nim 22-letnia pasażerka, także jest osobą poszukiwaną. 28-latek odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, a także naruszenie sądowego zakazu. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności.