W minioną sobotę zielonogórscy policjanci przyjęli zawiadomienie o kradzieży, która niestety była wynikiem nieostrożności osoby okradzionej. Złodziej wszedł do mieszkania przez niezamknięte drzwi i ukradł wiszącą w przedpokoju torebkę.

       Jak wynikało z relacji osoby zgłaszającej będącej jednocześnie pokrzywdzoną, gdy weszła do domu nie zamknęła za sobą drzwi. Po pewnym czasie, gdy chciała wyjść na zakupy zauważyła, że torebki nie ma na swoim miejscu. Kobieta przeszukała całe mieszkanie bo myślała, że może położyła ją w innym miejscu. W pewnym momencie zauważyła, że drzwi do mieszkania nie są zamknięte. Domyśliła się wtedy, że sprawca kradzieży wykorzystał okazję i wszedł przez nie zamknięte drzwi.

Kobieta miała w torebce oprócz pieniędzy, także różne dokumenty, karty płatnicze i kredytowe, a także legitymacje i rzeczy osobiste. Łączna suma strat to ok. 800 zł.           

Niestety ten przykład pokazuje, że często sami lekceważymy zasady bezpieczeństwa narażając się, jak w tym przypadku, na ataki złodziei, którzy wykorzystują nadarzające się okazje. Policjanci bardzo często zwracają się do mieszkańców z prośbami o ostrożność podczas zakupów, wyjazdów czy nawet w swoich własnych mieszkaniach. Pamiętajmy o tym, żeby wychodząc nawet na chwilę nie pozostawiać otwartych drzwi do mieszkania. Nigdy nie wiemy czy przypadkiem złodziej nas nie obserwuje, dlatego zwróćmy uwagę na osoby obce na klatkach schodowych czy terenie naszego osiedla, a o zauważonej podejrzanie zachowującej się osobie poinformujmy policję.