W czwartek, 19 maja, równo o godz. 12.00 w Zielonej Górze wystartuje miejski rower. – Cieszę się bardzo, że po raz kolejny wszyscy będziemy mogli z niego korzystać i śmigać rowerami po całym mieście – podkreśla prezydent Janusz Kubicki. W czerwcu zaś Zielona Góra powalczy o tytuł Rowerowej Stolicy Polski.
Wyjątkowa popularność rowerów w Zielonej Górze
Za organizację roweru miejskiego w Zielonej Górze przez dwa kolejne sezony będzie odpowiadała firma Nextbike, która świadczy podobne usługi już 58 miastach w Polsce, w Europie zaś w 250 miejscowościach w 27 krajach.
– Cieszę się, że możemy działać w Zielonej Górze, bowiem jest to miasto bliskie mojemu sercu. To jest mój region, pochodzę z Lubska i zawsze kibicowałem żeby szczególnie tutaj dostarczać publiczne rowery – twierdzi Tomasz Wojtkiewicz, prezes zarządu Nextbike. I to się udało, bowiem to właśnie ten operator świadczył u nas usługi rowerowe w poprzednich latach.
- Fantastycznie, że kontynuujemy tę współpracę, szczególnie że Zielona Góra jest pod tym względem wyjątkowa. Rozpoczynając działalność w danym mieście zawsze zakładamy, że w naszym systemie zarejestruje się ok. 10-15 proc. mieszkańców. Już to uważamy za duży sukces. Tymczasem w Zielonej Górze jest to ok. 30 proc. mieszkańców, blisko 37 tys. ludzi. To jest naprawdę niespotykana sytuacja w Polsce – przekonuje Wojtkiewicz.
Ja będzie funkcjonował rower miejski w tym sezonie? – Nie zmienia się wiele, cennik pozostaje taki sam, 20 pierwszych minut dalej jest darmowych – zaznacza prezes. – Zapraszam mieszkańców do korzystania z rowerów, startujemy 19 maja o godz. 12.00 z 40 stacjami oraz 400 pojazdami, 380 tradycyjnymi oraz 20 cargo. Tym razem nie będzie tandemów.
W poprzednich latach mieszkańcy narzekali na liczne usterki w jednośladach. Czy w tej kwestii nastąpi poprawa? – Usterki są naturalną częścią funkcjonowania takiego systemu. Natomiast my sami widzieliśmy pewne niedociągnięcia i dlatego dokonaliśmy zmiany naszego partnera technicznego w Zielonej Górze. Będziemy z centrali przyglądać się teraz dokładnie sytuacji i wierzę, że będzie lepiej – wyjaśnia Wojtkiewicz. – Apelujemy też do mieszkańców, aby zgłaszali nam usterki, nie jesteśmy w stanie wszystkiego od razu wychwycić – dodaje.
Rowerowa Stolica Polski
Z uruchomienia roweru miejskiego zadowolony jest prezydent Janusz Kubicki. - Cieszę się bardzo, że po raz kolejny wszyscy będziemy mogli z niego korzystać i śmigać rowerami po Zielonej Górze – mówi włodarz miasta. Okazuje się, że on sam na co dzień korzysta z jednośladu a co więcej włączył się w oficjalny trening przed czerwcową rywalizacją o tytuł Rowerowej Stolicy Polski.
Na czym polega zabawa? Dzięki bezpłatnej aplikacji Aktywne Miasta, która zlicza przejechane kilometry i przyznaje punkty, każdy chętny może wsiąść na rower i wziąć udział w rywalizacji wpierając swoje miasto.
– Ja przejechałem już 360 km – mówi z uśmiechem prezydent Kubicki. Co warto podkreślić w sesji treningowej zielonogórzanie „wykręcili” aż 186 tys. kilometrów. Znajdują się na podium, na trzecim miejscu, ale tuż za nami jest Gorzów Wlkp., który depcze nam po piętach.
Do rywalizacji, która rozegra się w dniach od 1 do 30 czerwca zachęca też radny Robert Górski, przez wielu nazywany „ojcem chrzestnym” rowerów w Zielonej Górze. – Aplikacja jest prosta w użyciu. Szybko ściągamy, szybko instalujemy a potem kręcimy kilometry na rowerze – przekonuje Górski – Przez cały czerwiec będziemy zbierali kilometry dla naszego miasta i mam nadzieję, że ostatecznie tytuł Rowerowej Stolicy Polski przejdzie z Nowej Soli do Zielonej Góry.
Fot. Bartosz Mirosławski UM
Fot. Bartosz Mirosławski UM