Zielonogórscy policjanci ruchu drogowego w miniony weekend po raz kolejny prowadzili wieczorne działania na ulicach w centrum naszego miasta. Tym razem kontrolowali prędkość oraz trzeźwość kierujących. Wykroczenia popełniło 30 kierujących samochodami, nikt z kontrolowanych nie prowadził pojazdu po alkoholu.
Zielonogórscy policjanci – o czym już pisaliśmy wcześniej - odpowiadając na skargi mieszkańców oraz zgłoszenia na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa dotyczące przekraczania prędkości przez kierujących zbyt szybko jadących samochodami czy motocyklami, po raz kolejny w miniony weekend prowadzili działania kontrolno-prewencyjne. Pod szczególnym nadzorem w godzinach wieczorowych i nocnych znalazły się ulice Wojska Polskiego i Westerplatte, na których kierujący pojazdami często przekraczają dozwoloną prędkość, ale policjanci byli także na innych ulicach gdzie mieszkańcy zgłaszają problem nadmiernej prędkości pojazdów – Szosa Kisielińska, Sulechowska, Trasa Północna.
Pomimo zmiany przepisów, zaostrzenia kar oraz ryzyka utraty prawa jazdy, wciąż kierujący zdaja się o tym zapominać. Przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km na godzinę trudno racjonalnie wytłumaczyć, chociaż kierowcy próbują opowiadać policjantom historie o nagłych zdarzeniach losowych czy członkach rodziny w szpitalach. Czasami tłumaczą, że śpieszą się po dzieci. Niestety w tym pośpiechu zapominają, że przekraczając tak znacznie prędkość, zwłaszcza w obszarze zabudowanym, narażają nie tylko swoje życie i zdrowie, ale także innych uczestników ruchu drogowego. Dlatego też zaostrzone zostały przepisy w tym zakresie i od 2015 roku za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 51 km/h policjanci mają obowiązek zatrzymać prawo jazdy kierującemu, a starosta wydaje decyzję administracyjną o zatrzymaniu uprawień na 3 miesiące.
Choć utrata uprawnień do kierowania na 3 miesiące jest dużą dolegliwością, wciąż znajdują się kierujący, którzy ryzykują lekceważąc przepisy. Tak jest między innymi na dwóch głównych ulicach w centrum Zielonej Góry – Wojska Polskiego i Westerplatte, gdzie policjanci systematycznie prowadzą kontrole prędkości. W miniony weekend oprócz prędkości kontrolowali także trzeźwość kierujących. Mundurowi zatrzymali 30 kierujących za wykroczenia drogowe, nikt z kontrolowanych kierujących nie prowadził pojazdu po spożyciu alkoholu.
Statystyki drogowych zdarzeń od lat pokazują, że nadmierna prędkość jest na pierwszym miejscu wśród przyczyn wypadków i kolizji drogowych. Mimo zaostrzania przepisów i coraz surowszych kar – takich jak zatrzymanie prawa jazdy – wciąż kierujący na polskich drogach przekraczają dozwoloną prędkość. Tym razem nikomu policjanci nie zatrzymali prawa jazdy – ale w każdym tygodniu zdarzają się w naszym powiecie co najmniej 2 przypadki zatrzymania praw jazdy za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km na godzinę.
Niestety część ukaranych w ten sposób „piratów drogowych” decyduje się na kierowanie pojazdem mimo zatrzymanych uprawnień.