W Zielonej Górze miało miejsce zdarzenie, które powinno skłonić wszystkich do większej ostrożności. Kobieta, w pośpiechu, zostawiła na stacji benzynowej torbę z dużą sumą pieniędzy, co wykorzystał nieuczciwy klient. Na szczęście monitoring pomógł w szybkim ujęciu sprawcy.
Incydent na stacji benzynowej w Zielonej Górze
Do nietypowego zdarzenia doszło na jednej ze stacji paliw w Zielonej Górze. Kobieta, która spieszyła się po zatankowaniu, pozostawiła foliową torbę z gotówką obok lady. Po chwili zorientowała się, że jej pieniądze zniknęły. Niestety, nikt nie zgłosił obsłudze stacji, że znalazł torbę.
Policja szybko namierza sprawcę
Funkcjonariusze policji natychmiast udali się na miejsce zdarzenia. Dzięki zapisom z monitoringu udało im się ustalić tożsamość mężczyzny, który zabrał torbę. Okazało się, że to 37-letni mieszkaniec Zielonej Góry, znany już wcześniej policji z podobnych przestępstw. Mężczyzna przyznał, że postanowił zabrać pieniądze, ponieważ miał długi.
Teraz 37-latek usłyszał zarzut przywłaszczenia pieniędzy, co może skutkować karą do 3 lat pozbawienia wolności. To zdarzenie przypomina o konieczności zachowania ostrożności i pilnowania swoich rzeczy, nawet w codziennych sytuacjach.
Na podstawie: Policja Zielona Góra
