Zielonogórscy policjanci przedstawili zarzuty mężczyźnie, który nie zatrzymał się kontroli drogowej. 27-latek uciekając przed policjantami zajeżdżał im drogę, a próbując ominąć policyjną blokadę staranował radiowóz. Sąd Rejonowy w Zielonej Górze zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące.

1 listopada w nocy zielonogórscy policjanci na jednej z ulic chcieli zatrzymać do kontroli drogowej kierującego Volkswagenem Golfem, jednak kierowca pomimo wyraźnych znaków do zatrzymania przy użycia przez policjantów sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kontynuował jazdę. Gdy policjanci ruszyli za pojazdem, kierujący znacznie przyspieszył i zaczął uciekać drogą w kierunku Nowogrodu Bobrzańskiego.

Policjanci powiadomili dyżurnego jednostki, który wysłał do pomocy kolejny radiowóz, a jednocześnie próbowali zatrzymać kierującego i uniemożliwić mu dalszą jazdę. Mężczyzna cały czas zajeżdżał policjantom drogę uniemożliwiając jego wyprzedzenie i zatrzymanie. Gdy mężczyzna kierujący golfem skręcił w drogę prowadząca do Bogaczowa z przeciwnego kierunku nadjechał drugi radiowóz i zablokował uciekającemu przejazd. Kierujący jednak nie zatrzymał się, próbował ominąć blokadę i staranował policyjny radiowóz – VW Transportera. Volkswagen Golf uległ poważnemu uszkodzeniu i nie mógł kontynuować jazdy. Okazało się, że w samochodzie podróżowało 5 osób: 3 kobiety i 2 mężczyzn. Wszyscy poza kierującym byli pijani, a obaj mężczyźni dodatkowo znajdowali się pod wpływam środków odurzających. W wyniku zdarzenia ranna została 35-letnia kobieta, która z poważnym urazem kręgosłupa trafiła do szpitala.

Kierujący pojazdem 27-letni mężczyzna usłyszał zarzuty nie zatrzymania się do kontroli drogowej oraz usiłowania zmuszenia policjantów do odstąpienia od czynności służbowych, a także odpowie za spowodowanie wypadku drogowego. Policjanci wystąpili do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie kierującego. Sąd Rejonowy w Zielonej Górze przychylił się do wniosku i aresztował 27-latka na 3 miesiące.