Policjanci zielonogórskiej drogówki działający w grupie SPEED zatrzymali 31-letniego kierującego nissanem, który jechał przez miejscowość 114 kilometrów na godzinę. Okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania za udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz wysadzenie bankomatu na terenie Niemiec.
Nie ma i nie może być tolerancji dla kierujących, zwłaszcza tak zwanych piratów drogowych, których niebezpieczne zachowanie zagraża bezpieczeństwu na drogach, a do takich z pewnością można zaliczyć osoby przekraczające prędkość, która jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Kierującym, którzy przekraczają prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 kilometrów na godzinę policjanci zatrzymują prawo jazdy na 3 miesiące. Pozbawienie możliwości kierowania pojazdami przez 3 miesiące, będzie z pewnością karą na tyle dotkliwą, że może zmusić kierujących do zastanowienia i zdjęcia nogi z gazu.
Zwalczaniem niebezpiecznych zachowań na drogach zajmują się między innymi policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego działający w grupie SPEED, którzy pełnią służbę na terenie całego województwa lubuskiego. Pojawiają się w miejscach, gdzie najczęściej dochodzi do łamania przepisów Ustawy prawo o ruchu drogowym. Te miejsca są wyznaczane na podstawie analiz prowadzonych od wielu już lat na danym terenie.
W jednym z takich miejsc, w miejscowości Brzezie niedaleko Sulechowa, policjanci zatrzymali kierującego nissanem 31-letniego mężczyznę, który jechał z prędkością 114 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym w miejscu, gdzie mógł jechać najwyżej 50. Tym razem jednak okazało się, że nie będzie to typowa kontrola drogowa z zatrzymaniem prawa jazdy włącznie, bo po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych policjanci otrzymali informację, że będą musieli zatrzymać nie tylko dokument, ale także kierującego. Wynik sprawdzenia danych kierującego był zaskakujący. Mężczyzna był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania przez niemiecki wymiar sprawiedliwości za przestępstwa popełnione na terenie tego kraju. Jak się okazało, mężczyzna był poszukiwany za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która miała wysadzić bankomat w jednym z niemieckich miast. Według niemieckiego kodeksu karnego, za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności