Wczoraj (08.10) po południu na stadionie żużlowym w Zielonej Górze odbył się ostatni w tym sezonie mecz żużlowy pomiędzy Enea Falubaz Zielona Góra a ROW Rybnik. Zielonogórscy policjanci – jak zawsze - odpowiadali za zabezpieczenie tej dużej sportowej imprezy.
Zabezpieczanie dużej imprezy masowej – a takimi są mecze żużlowe - to ogromne przedsięwzięcie logistyczne i wyzwanie dla policji, która ma za zadanie przeciwdziałać chuligańskim wybrykom, a także nie dopuścić do ewentualnego konfliktu pomiędzy kibicami przeciwnych drużyn. Policjanci, obecni w okolicach stadionu oraz w mieście, dbali zarówno o sprawne przejście i przejazd kibiców zielonogórskiej drużyny w okolicach stadionu, jak i o bezpieczeństwo kibiców ROW Rybnik.
Zgodnie z przepisami, na terenie stadionu za bezpieczeństwo odpowiada organizator imprezy. Policjanci pozostają na swoich posterunkach wokół stadionu. Nie oznacza to jednak, że konsekwencje wobec osób łamiących prawo podczas imprezy masowej nie zostaną wyciągnięte. Wczoraj w zabezpieczaniu meczu brało udział ponad 100 policjantów Komendy Miejskiej Policji Zielona Góra i Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim, w tym również policjanci ruchu drogowego oraz przewodnicy psów służbowych ze swoimi czworonożnymi partnerami.
Wczorajszy mecz był wyjątkowo ważny dla zielonogórskiej drużyny. Na stadionie było niemal 15.000 widzów. Kibice drużyny gości zostali przyjęci przyjaźnie przez zielonogórzan, a na meczu panowała sportowa atmosfera. Impreza przebiegła spokojnie i bez zakłóceń ładu i porządku publicznego. Zabezpieczeniem dowodził osobiście Zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Zielonej Górze komisarz Krzysztof Marciniak.