KMP w Zielonej Górze apeluje kąp się w miejscach strzeżonych

Lato kusi wodą, ale nie każda plaża jest bezpieczna — policja z Zielonej Góry przypomina: wybieraj miejsca strzeżone, nie pij przed kąpielą i miej oko na dzieci, bo chwila lekkomyślności może skończyć się tragedią.
- Zielona Góra: wybieraj tylko kąpieliska z ratownikiem i oznakowaniem
- Zielonogórscy policjanci apelują: nie łącz alkoholu z wodą i bądź przy dzieciach
Zielona Góra: wybieraj tylko kąpieliska z ratownikiem i oznakowaniem
Gdy planujesz ochłodę nad jeziorem czy rzeką, zdecyduj się na kąpiel w MIEJSCU strzeżonym przez ratowników. Obecność osób szkolonych do reagowania w razie niebezpieczeństwa znacząco redukuje ryzyko utonięcia. W strzeżonych akwenach obowiązuje jasne oznakowanie informujące, kiedy kąpiel jest bezpieczna, a kiedy lepiej zostać na brzegu.
Na dzikich plażach nikt nie powiadomi Cię o nagłym spadku dna, silnym prądzie ani o przeszkodach pod wodą, takich jak zatopione konary. Dlatego dla własnego bezpieczeństwa wybieraj kąpieliska nadzorowane przez służby.
Zielonogórscy policjanci apelują: nie łącz alkoholu z wodą i bądź przy dzieciach
KMP w Zielonej Górze podkreśla, że alkohol to jedno z najczęściej występujących czynników prowadzących do wypadków nad wodą. Nawet niewielka ilość alkoholu spowalnia reakcje, zaburza równowagę i ocenę odległości — w połączeniu z upałem i hałasem tworzy niebezpieczny scenariusz. Woda nie wybacza tych błędów.
Osobną uwagę poświęćmy najmłodszym. Dzieci zwykle nie zdają sobie sprawy z zagrożeń: podczas zabawy szybko wchodzą głębiej i w mgnieniu oka mogą znaleźć się pod wodą. WYPADKI zdarzają się nawet w płytkich miejscach. Opiekun powinien być zawsze blisko i gotowy do natychmiastowej reakcji.
Statystyki w Polsce są alarmujące — każdego roku setki osób tracą życie w wodzie. Dlatego rozsądek i przestrzeganie prostych zasad to najlepsza ochrona: wybieraj strzeżone kąpieliska, nie pływaj po alkoholu, uważaj na dzieci i zwracaj uwagę na oznakowanie. Dzięki temu wrócisz znad wody z uśmiechem, a nie z ciszą, której już nie można przerwać.
Na podst. KMP w Zielonej Górze
Autor: krystian