Zielonogórscy policjanci - posterunkowa Justyna Pless, sierżant sztabowy Andrzej Moszko i młodszy aspirant Paweł Krembuszewski - z pewnością na długo zapamiętają jedną z interwencji, do podjęcia której skierował ich dyżurny. W niedzielę (19 czerwca) dosłownie w ostatniej chwili uratowali mężczyznę, który chciał targnąć się na swoje życie. Po udzieleniu mu niezbędnej pomocy, trafił on pod opiekę lekarzy.
W niedzielne popołudnie (19 czerwca) dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze otrzymał zgłoszenie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że mężczyzna chce targnąć się na swoje życie. Z informacji wynikało, że pojechał do lasu, skąd wysłał znajomemu zdjęcie z informacją o swoich desperackich planach. Sytuacja była dramatyczna, gdyż jak wynikało ze zgłoszenia, nie była to pierwsza próba jaką podjął mężczyzna. Policjanci od razu przystąpili do działań, żeby ustalić gdzie może znajdować się desperat, co okazało się nie być łatwe. Dojechali do wskazanej miejscowości, gdzie spotkali się ze zgłaszającym i razem z nim, w pierwszej kolejności sprawdzili miejsce, w którym mieszkał desperat. Gdy okazało się, że nie ma go w domu ruszyli do pobliskiego lasu. Po kilku minutach zauważyli poszukiwanego mężczyznę, który był już nieprzytomny. Policjanci udzielili mu pierwszej pomocy, dzięki czemu po chwili ten doszedł do siebie. Na miejscu pojawiła się karetka z zespołem ratownictwa medycznego. Po udzieleniu mężczyźnie niezbędnej pomocy medycy zadecydowali o odwiezieniu go do szpitala.
Dzięki szybkiej informacji i ogromnemu zaangażowaniu policjantów, mężczyzna został odnaleziony dosłownie w ostatniej chwili. Takie interwencje, jak ta wczorajsza, w sytuacjach gdzie liczy się szybkie działanie i każda minuta, zawsze są dla policjantów trudne, ale jak sami mówią adrenalina dodaje im wtedy sił i pomaga się skoncentrować. Wprawdzie z jednej strony czują napięcie i stres, ale jednocześnie radość i satysfakcję, że zdążyli na czas i pomogli człowiekowi w potrzebie.
Informacja dla osób potrzebujących pomocy
Pamiętajmy, że jeśli potrzebujemy pomocy, nie wstydźmy się o nią poprosić. Każdy z nas może mieć słabsze chwile. Czasem myślimy, że nic gorszego nie może nas spotkać i nie wiemy jak poradzić sobie z przytłaczającymi nas problemami. Zawsze możemy zwrócić się do specjalistów, którzy pomogą nam przejść przez ciężki okres w życiu. Najlepiej nawiązać kontakt ze specjalistami:
116 123 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych, czynny 7 dni w tygodniu od 14:00 do 22:00.
116 111 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę.
800 121 212 - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka, czynny 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę.