Motocyklista zatrzymany przez policję za wykroczenie i przestępstwa, grozi mu 3 lata więzienia

1. Policjanci zatrzymali motocyklistę bez oświetlenia.
2. Badania wykazały obecność amfetaminy w organizmie kierowcy.
3. W saszetce motocyklisty znaleziono narkotyki.
4. Mężczyzna nie posiadał prawa jazdy, a motocykl nie był zarejestrowany.

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego w Zielonej Górze, pełniący nocną służbę patrolową, zauważyli około godziny 1 motocyklistę, który poruszał się bez wymaganych świateł. Postanowili zatrzymać go do kontroli, podejrzewając, że motocykl może być kradziony. Choć podejrzenia dotyczące kradzieży nie potwierdziły się, okazało się, że 44-letni kierowca miał więcej do ukrycia.

Podczas kontroli, mężczyzna zachowywał się niezwykle nerwowo i pobudzony, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Badanie w szpitalu wykazało, że kierował pod wpływem amfetaminy. Dodatkowo, w jego saszetce znaleziono woreczek z tym narkotykiem, co potwierdziło badanie narkotestem.

Warto podkreślić, że zielonogórscy policjanci z Zespołu Obsługi Zdarzeń Drogowych na co dzień zajmują się nie tylko kolizjami i wypadkami, ale również dbają o bezpieczeństwo mieszkańców podczas patroli ulicznych. Ich profesjonalizm i czujność pozwalają na skuteczne wykrywanie i zapobieganie przestępstwom.

44-letni mieszkaniec Zielonej Góry nie posiadał również uprawnień do kierowania pojazdami, a motocykl, którym się poruszał, nie był zarejestrowany. Wszystkie te naruszenia prawa sprawiły, że mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, gdzie czeka na postawienie zarzutów.

Według obowiązujących przepisów kodeksu karnego oraz ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, za popełnione przestępstwa grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności. To pokazuje, jak ważna jest czujność i profesjonalizm służb mundurowych w codziennej pracy na rzecz bezpieczeństwa publicznego.